dokładnie odwrotnie
Numeryki to był akurat mój wyuczony fach.
No, ale było to dość dawno, a i dziedzina dość prymitywna –
w zasadzie nie ma tym nic ciekawego do roboty, więc prawie wcale na ten temat mówię.
Dawno zauważyłem że amatorzy (znaczy standardowi – tworzący ten mainstream)
nie potrafią dowodzić rzeczy oczywistych, no i stąd te wasze domniemania.
P i NP musi być różne, bo to jest w zasadzie problem typu:
wymierne – niewymierne.
Liczby niewymierne to konsekwencja kodowania pozycyjnego,
po prostu można zakodować więcej – szybciej liczb za pomocą tych samych symboli.