Re: Bieguny vs równik
nikodem123 napisał:
> Zresztą co to za karuzela, która dokonuje pełnego obrotu raz na dobę. Myślę, że
> takie urządzenie rozrywkowe nie zrobiłoby furory w żadnym lunaparku.
Może nie odczuwamy stałej prędkości po linii prostej, ale planeta porusza się po kole?
Ja np. muszę w samolocie siedzieć przy oknie i mieć wzrokowy punkt odniesienia, nawet w stosunku do chmur, bo mimo braku turbulencji, ale braku tego punktu, zaczyna mnie mdlić.
Dokładnie tak samo miałem, gdy jechałem w aucie towarowym na pace bez szyb. Samochód jechał przeważnie prosto, a ja dojechałem obolały i ognisko nie było zbyt szczęśliwe. W aucie z oknami nie mam choroby lokomocyjnej.
A Ziemia cały czas pędzi i obrotowo i obiegowo, a odczuć tego nie ma żadnych.