Re: Czytanie podświadomości?
nikodem123 napisał:
> majka_monacka, daj sobie spokój z interpretacją tego, co mnie interesuje. Zacznij
> czytać, to ca ja piszę literalnie.
>
> Mnie interesuje, napiszę po raz trzeci, co czemu przyporządkowuje twoja:
> „funkcja podobieństwa pomiędzy reprezentacjami mentalnymi asocjowanych modeli”.
> I tego właśnie nawet Nikodem123 nie wie.
>
Żeby odpowiedzieć dokładniej na Twoje pytanie (jeśli moja ogólna odpowiedź nie jest wystarczająca), trzeba zastanowić się, jak rozwinąć l(X(n)) w ostatnim równaniu z mojego postu.
Równanie to zawiera iloczyn cząstkowych podobieństw l(X(n)). Proces percepcji polega na przyporządkowaniu poszczególnych neuronów do poszczególnych obiektów. Lecz, zanim on się zakończy musimy brać pod uwagę wszystkie możliwe modele wszystkich obiektów i to dla każdego sygnału z neuronów sensorowych. Wobec tego miara cząstkowego podobieństwa jest suma po wszystkich modelach. Elementy składowe są warunkowymi cząstkowymi podobieństwami pomiędzy sygnałem X(n) i modelem Mm na wejściu sensorycznym, l(X(n)|m). Stany Mm powstają w trakcie prezentowania obiektu M zmysłom. Szukając kompletnej wartości podobieństwa musimy pomnożyć podobieństwa cząstkowe przez reprezentacje obiektu M. Oznaczmy ja przez r(m). Wstawiając tę sumę do wzoru poprzedniego otrzymujemy wartość funkcji podobieństwa :
L({X},{M}) = PI SUMA r(m) l(X(n) | m).
gdzie: n należy do N;
m należy do M;
Jak widać funkcja ta przyporządkowuje stany wejść sensorycznych i stany reprezentujące model w pamięci wartościom funkcji podobieństwa L. Takie porównanie w grupie neuronów nazywam asocjacją.
> Co za głupstwo!
> „Podobieństwo liczb”!
>
No widzisz Stefan, po co wymieniałeś te podobieństwa liczb? Mówiłam Ci, ze Nikodema to nie rozbawi 🙂