Re: Daleka, błękitna planeta.
Tak nawiasem mówiąc – opracowanie jakiegoś rodzaju napędu to wydatek liczony w dziesiątkach miliardów dolarów, jak sądzę. Dla porównania – całkowite koszta niezbyt wielkiej i niezbyt potrzebnej obecnej wojny (wliczając wszystko, np. koszta wieloletniej opieki nad ofiarami – weteranami) liczone są w naszych bilionach (tysiącach miliardów) dolarów. Jedna wojenka mniej – pieniądze na 100 programów takiego kalibru jak międzyplanetarny napęd…