Re: dopasowany do pojawienia się człowieka-inteli
alsor napisał:
> A co do inteligencji, rozumienia i tej świadomości, to są puste nazwy i paplani
> ny.
>
> Warunkiem świadomości jest rozumienie – tak?
> Ale samo rozumienie pojęć to iluzja.
…………….
> Ta psychologia myśli, rozumu, inteligencji, świadomości i uczuć
> to powtarzanie jedynie tych słów, poprzeplatanych innymi słówkami,
> ale te zdania nie mają żadnej wartości – chyba nonsensy.
>
No i po co takie dywagacje na za trudny dla Ciebie temat? Przecież sam przyznajesz w innym miejscu, że fenomenu świadomości nie rozumiesz. I z tym twoim zdaniem zgadzam się w 100%.
Rozumienie postrzeganego świata nie jest iluzją. Wyjaśniają to cytowani przeze mnie autorzy: Vadakkan, Starzyk, Galus, Perlovski. Proces zrozumienia polega na rozpoznaniu podobieństwa postrzeganego obiektu (obiektu materialnego, procesu, lub obiektu mentalnego) do istniejacych juz w mozgu wzorców powstałych w procesie uczenia. Pisał już o tym Arystoteles (o dostosowaniu materii do formy, lecz nie znał mechanizmów neuronalnych, które do tego prowadzą. Te mechanizmy wyjaśnił Vadakkan i cała plejada neurologów, a mechanizmy biochemiczne na błonach synaptycznych opisali Aur i Jog, Makram, Koch. Algorytmy pól neuronowych zaproponował Perlovski a Starzyk i Galus uzupełnili to o motywacje, mechanizm uwagi i uczenia korelacyjnego.
Nie namawiam Cie do studiowania tego wszystkiego, ale jak nie wiesz, to zapytaj.
Na użytek umysłów „ścisłych” chce podać przykład techniczny, który wyróżnia świadome działanie.
Dotyczy on robota, który kognitywiści nazywają agentem autonomicznym, czasem też „ucieleśnioną inteligencją”. Żeby taki agent lub ucieleśniona inteligencja mógł wykazywać samoświadomość, to musi mieć zdolność w procesie samouczenia tworzenia modelu środowiska, na tyle adekwatnego, żeby umożliwiał mu przetrwanie w tym środowisku.
Ponadto agent musi być wyposażony w motywacje do przetrwania w postaci instynktu unikania wszelkiego dyskomfortu (bólu) i maksymalizacji przyjemności (przy czym brak przyjemności tez jest dyskomfortem) oraz w motywacje do penetracji środowiska lub dostępnych źródeł informacji (motywacja do samouczenia), także do penetracji własnych zasobów pamięciowych (intelektualnych). Ten drugi instynkt Galus nazywa ciekawością.