Re: Hawking – wypowiedź -życie po śmierci
> Można by uznać .. to jedynie jakieś bajdurzenie.
To mnie zastanawia. Ludzie mają tendencję do myślenia przez ekstrapolację: „Jeśli coś widziałem wcześniej, to znaczy że jest to możliwe. Jeśli nie widziałem, to znaczy że to bajdurzenie”. I takie rozumowanie jest przez ogół społeczeństwa traktowane jako mądre.
Jednak gdyby wszyscy tak myśleli, to nie byłoby nigdy żadnych odkryć naukowych. Żeby zrobić cokolwiek czego nie robią wszyscy inni ludzie na ziemi, to trzeba myśleć w inny sposób. Od kilkuset lat znamy sposób myślenia który jest o wiele skuteczniejszy. Z grubsza wygląda on tak: „Rzeczywistością rządzi zestaw praw. Jeśli coś łamie te prawa, to jest to bajdurzenie. Jeśli nie łamie, to prawdopodobnie jest możliwe.”
Ten drugi sposób myślenia jest jednak wciąż rzadko spotykany. Nawet sami naukowcy częściej posługują się pierwszym sposobem. W wielu przypadkach pierwszy i drugi sposób prowadzi do tego samego: rzeczy które obserwujemy nie łamią praw fizyki. Nie zawsze jednak tak jest. Wszelkiego rodzaju sztuczki magiczne i złudzenia są przykładami zjawisk w które uwierzy człowiek posługujący się pierwszym sposobem myślenia, a nieuwierzy taki który posługuje się drugim.
Poza tymi dwoma istnieją też inne sposoby myślenia. Są ludzie którzy odrzucają pierwszy sposób, ale nie przyjmują drugiego sposobu. Tacy ludzie „wynajdują” silniki na wodę, darmową energię i całe rzesze bardziej lub mniej mistycznych koncepcji rzeczywistości. Być może przez kontrast z tymi sposobami myślenia pierwszy sposób jest powszechnie uznawany za mądry. Bo umożliwia życie w społeczeństwie i „twarde stąpanie po ziemi” – czego te inne sposoby w żadnej mierze nie gwarantują.
I wracając do tematu transferowania umysłu do komputera: nie znam żadnych fundamentalnych przeszkód dla których nie miałoby to być możliwe. Dlatego uznam że prawdopodobnie jest to możliwe. Tak samo jak podróże międzygwiezdne albo terapie przedłużające życie. Ale żeby powiedzieć kiedy będzie to wykonalne technicznie, potrzebowalibyśmy wiedzy której w tym momencie nie mamy.