Re: Swiadomosc i bol
majka_monacka napisała:
> A znasz jaki nieświadomy, który odczuwa cokolwiek?
No tak,bo ja inaczej teraz widze swiadomosc.Wyjdzie to w dalszej czesci.
> Jeśli nie odczuwa bolu, bo został on zablokowany w inny sposób, to nie ma znacz
> enia, czy jest w stanie świadomości, czy nieświadomości.
Tak,slusznie. Chodzilo mi tutaj o to ze bol fizyczny i swiadomosc to osobne funkcje,
kognitywna i neurobiologiczna.
> > Wydaje mi sie,ze swiadomosc to jest zdolnosc podejmowania decyzji w oparc
> iu o wiedze
> > jaka uklad ma o swoim polozeniu.
> To ma troche wspólnego z inteligencją, ale nic ze swiadomością.
Jak to nic? Zeby podjac decyzje trzeba wyrazic opinie,wydac sad o tym co nalezy zrobic
na podstawie znanych idei i wartosci.Kto to ma zrobic? Inteligencja? Sama logika nie
rozstrzygnie tego.A jezeli rozstrzyga to nie mamy do czynienia ze swiadomoscia.
To robia komputery.
> > Bol jest rejestrowany przez swiadomosc ale ona nie jest konieczna do jego
> odczuwania.
>
> Jak definiujesz rejestracje w odróznieniu od odczuwania?
Rejetracja to informacja a odczuwanie ma jakis bol (ujemny lub dodatni),
zajmuja sie tym rozne zespoly.
> > W tym kontekscie tylko czlowiek ma swiadomosc bo bez samoswiadomosci czyl
> i wlasnie
> > tej wiedzy,rozpoznania otoczenia i siebie w nim nie moze podejmowac decyz
> ji.
> > Zwierze nie podejmuje decyzji tylko wykonuje czynnosci instynktowne badz
> wyuczo
> > ne i dlatego nie ma swiadomosci choc odczuwa bol.
>
> Wiele zwierząt ma także rozpoznanie otoczenia (świadomość geometryczna, przestr
> zenna), planuje swoje działania, przewiduje ich skutki (zob. np. polowanie wilk
> ów lub hien z nagonką)
Ale robi to tak jak my te rzeczy ktore mamy wyuczone az do przyzwyczajenia (jazda na rowerze)
> Natomiast człowiek wykonuje jedynie działania instynktowne lub wyuczone. Inne n
> ie sa znane w przyrodzie. Właśnie zdolność do samouczenia, właściwa dla ludzi z
> wierząt, jest podstawą kształtowania świadomości.
Co prosze,czlowiek wykonuje tylko dzialania instyktowne i wyuczone?
To by nic nie wymyslil i nauki by nie bylo zadnej ani techniki.
Powiesz ze laczy to ze soba co wie,ale tez potrafi wymyslec. Z reszta odchodzimy od tematu.
Decyzja i jej podjecie jest kluczem swiadomosci.Kiedy czlowiek nic nie robi tylko mysli
swiadomosc czeka z narastajaca funkcja potencjalu dzialania na chwile kiedy wola ja
uwolni i zacznie realizowac zamiar.Tego nie jest w stanie zrobic zadne zwierze.
Oczywiscie mozna wprowadzac pojecie swiadomosci i dla zwierzat bo tam ta fukcja moze
sie jakos prymitywnie realizowac,ale po co.
Bez samoswiadomosci nie ma swiadomosci a jezeli ktos sobie nazwie to co maja zwierzeta
swiadomoscia to jego sprawa tylko ze to ma zupelnie inny ciezar gatunkowy.To jest poprostu
cos innego i wypadalo by nazwac inaczej.