Re: ..trzeba jednak zajmować się "głową" aby..
stefan4 napisał:
> Problemy z humanistycznymi definicjami ciągną się już od czasów Platona, który
> tak zdefiniował człowieka, że definicję spełniał również kogut oskubany żywcem.
Zawsze jest pewien problem z nieścisłością definicji dotyczących człowieka jeśli się go traktuje całościowo
( podmiot – osoba –ciało – umysł itp. )
Co do definiowana Platona jako twórcy humanistycznych definicji to też jest pewien problem…
bo może on nie wypełniać … ale przecież nie jesteśmy czepialskimi.
Natomiast czytałem że jest on prekursorem metody którą obecnie uważa się za innowację matematyki nowożytnej ( F.Acerebi ) … także rzeczywiście problem z definicjami ciągnie się… – ale ja też nie przepadam za Platonem.