Re: wstyd i załość
> > Przepowiadanie przyszłości jest głównym zadaniem nauki.
>
> Głównym zadaniem nauki jest wyjaśnianie rzeczywistości.
Spróbuję jednak obronić to, co napisałem.
Do „wyjaśniania” rzeczywistości w zupełności wystarcza religia. Ona w znakomity sposób odpowiada na naturalną ciekawość człowieka. Człowiek zwykle chce znać odpowiedź na pytanie „dlaczego?” i religia na to odpowiada. Gdyby chodziło tylko o ciekawość, to nie byłoby potrzeby tworzyć nauki.
Ale religia nie pozwala przewidywać niczego. Dlatego istniało zawsze zapotrzebowanie na metodę która pozwalałaby dawać powtarzalne przewidywania. I taka metoda była stopniowo doskonalona, aż przybrała formę współczesnej nauki. Ale ta metoda zawsze była bardzo słaba jeśli chodzi o wyjasnianie rzeczywistości – bo odpowiada tylko na pytania „jak?”, a żeby coś wyjaśnić, ludzie zwykle pytają „dlaczego?”.
Czasem naukowcy odpowiadają na pytanie „dlaczego?”, ale robią to po prostu zastępując to pytaniem „jak?”. Przykładowo na pytanie „Dlaczego rzeczy spadają na ziemię?”, nauka odpowiada „Bo Ziemia ma masę, a każda masa zakrzywia czasoprzestrzeń, a zakrzywiona czasoprzestrzeń przyspiesza obiekty”. To jest tak naprawdę odpowiedź na pytanie „W jaki sposób obiekty spadają na ziemię?” i nie jest to „wyjaśnienie rzeczywistości”, tylko „opis zjawiska”. Powoduje pojawienie się kolejnych pytań „Dlaczego Ziemia ma masę?”, „Dlaczego masa zakrzywia czasoprzestrzeń?”, „Dlaczego zakrzywiona czasoprzestrzeń przyspiesza obiekty?”. To nie zaspokaja ciekawości tak dobrze jak religia.