To sa narodziny gwiazdy a nie wybuch…
alsor napisał:
…
> > Ile wynosi maksymalna masa gwiazdy kiedykolwiek wykrytej oraz orbita ukła
> du pod
> > wójnego, żeby sprostały tamtej harvardzkiej interpretacji???
>
> Chyba ta Eta Carinae i kilka podobnych – jakieś 100 mas słońca,
>
> no ale one są już raczej nietypowe, jak te potwory Rajeta Wolfa.
>
> Też dziwnie to wybucha – dlaczego tak jakoś w jednym kierunku,
> a nie wszędzie – dookoła?
>
Tak powstaja gwiazdy z zageszczania oblokow pylowo gazowych, po glownej osi obrotu obloku.
Przy wierzcholkach babli/stozkow, w plaszczyznie prostopadlej do osi – normalnie (jak w przypadku Slonca) powienien powstawac dysk protoplanetarny.
Gwiazda nie zapala sie od razu tylko wielokrotnie i przygasa wybuchajac nieco, az wyrzuci ciezkie skaldniki zageszczanej chmury w dysk akrecyjny… Tam jeszcze troche pozostalo, az te bable/stozki sie zapadna.