Ubuj rytualny w świecie zwierząt i ludzi
Ja już dostaję szału, gdy czytam na FORUM NAUKA na temat GŁOSOWANIA w Sejmie nad ubojem rytualnym.
Ponieważ jest to forum nauka, to muszę przypomnieć jak wyglądają uboje „rytualne” w świecie zwierząt.
1. Lwy, tygrysy, lamparty dopadają swoją ofiarę zatapiając w zad swoje pazury. Kto miał kotka w domu, ten wie, że potrafią być one dotkliwie ostre. Potem, po walce, następuje etap duszenia przerywany wyrywaniem się ofiary.
Zakażmy lwom i tym innym uboju tradycyjnego!
2.
Likaony, hieny, wilki, a nawet psy domowe nie bawią się w zabijanie ofiary.
Rozszarpują ją po kawałku za życia, aż wyzionie ducha.
Zakażmy tym zwierzakom zdobywania pożywienia. Przecież jesteśmy cywilizowani. O ni nie są – niech giną z głodu.
3.
Ptaki. Na przykład wrony, gawrony, kruki młode zające dziobią tak długo po głowie, aż się przestaną ruszać. Obserwowałem takie polowanie na własne oczy.
Wrony i kruki należy wyposażyć w ogłuszacze, aby małe zajączki zabijały w cywilizowany sposób.
4.
Szympanse gonią inne mniejsze małpy po drzewach (co za stres dla małpki), aby je zagryźć. Bez ogłuszenia
5.
LUDZIE myśliwi
Strzelają ze śrutu. Gdy zwierzę nie zginie od razu – nóż dokonuje cudu.
Przestań więc maksimus z majka_monacką zachwycać się zakazem uboju poprzez skrwawianie!
Lepiej byś się maksimus pobuntował przeciwko karze śmierci w USA.
W tym Twoim kraju – raju.
Powieszenie?
Przerwanie rdzenia kręgowego i trup?
Wcale nie!
Przez całą minutę mózg będzie pracować. Będzie widzieć, będzie słyszeć, będzie czuć wszystkie bodźce z twarzy. Jeśli przypadkiem nie zostanie przerwany nerw błędny będzie czuć jak kruczą mu się jelita. Będzie czuć, że ma ochotę puścić bąka, ale nie będzie w stanie tego zrobić. Jelita będą boleć.
Ścięcie?
Jeszce lepiej mózg pracuje przez minutę i widzi jak jego głowa wpada do kosza lub do czegokolwiek.
O tym pomyślcie przeciwnicy „uboju rytualnego”
O uboju rytualnym ludzi!